– Nie będę kalkulować, zagramy najsilniejszym składem – deklaruje trener Motoru Lublin Mateusz Stolarski przed niedzielnym (26.05) spotkaniem z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wyniki ostatniej kolejki Fortuna 1. ligi zadecydują o tym, czy żółto-biało-niebiescy zagrają w barażach.
Obecnie Motor zajmuje czwarte miejsce w tabeli i jego los nie zależy od meczów innych drużyn. Na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Motoru był pytany między innymi o skład na spotkanie z „Góralami”.
– Jeśli chodzi o skład to raczej jest już w głowie. Natomiast rywalizacja na tych pozycjach trwa. Na pewno nie będzie żadnej kalkulacji, nie będzie żadnego myślenia o ewentualnym kolejnym spotkaniu. Idziemy va banque. W naszych głowach jest mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W zależności od tego jak będzie układał się mecz, jaka będzie sytuacja w meczu, będziemy mieli zaplanowane warianty. Dzisiejszym celem jest pójście va banque i wygranie najbliższego meczu.
Przed ostatnią kolejką rozgrywek szanse udziału w barażach ma też piąty Górnik Łęczna, który w niedzielę zmierzy się w Tychach z tamtejszym GKS-em.
Wszystkie mecze ostatniej kolejki w niedzielę rozpoczną się o 15.00.
JK
Fot. archiwum