Rodzinne pamiątki, zdjęcia, dokumenty, odznaczenia i mundury można oglądać w Instytucie Pamięci Narodowej w Lublinie. Została tu otwarta wystawa z okazji 80. rocznicy walk pod Monte Cassino. Ekspozycja upamiętnia żołnierzy Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie biorących udział w walkach w 1944 roku.
– Dziadek przeszedł cały szlak bojowy z generałem Andersem – mówi wnuczka starszego ułana, Bronisława Gonciarza, Kamila Szysiak. – Są medale, odznaki, jest Krzyż Walecznych. Rodzina posiada także listy, które wysyłał. Dziadzio bardzo rzadko opowiadał o czasach wojny. Pamiątki te były w domu, o nich się nie opowiadało. Wiadomo, że oni nie chcieli o tym opowiadać. Najczęściej te wszystkie wspomnienia z wojny przechowywali je w sercu.
– Bitwa ta jest uznawana za jedną z najbardziej zaciętych w czasie II wojny światowej – mówią dyrektor lubelskiego oddziału IPN Robert Derewenda i dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Adam Siwka. – Monte Cassino jest naszym symbolem narodowym. Weszło do kanonu, elementów identyfikujących Polskę. Sama pieśń „Czerwone maki na Monte Cassino” należy do najbardziej znanych, symbolicznych. Przede wszystkim jest to zwycięstwo polskiego żołnierza, który walczył o Polskę i o wyzwolenie całej Europy.
Wystawa powstała, dzięki przychylności rodzin weteranów 2 Korpusu. Ekspozycję można oglądać do 25 maja w Instytucie Pamięci Narodowej w Lublinie, przy ul. Wodopojnej 2.
BoS / opr. AKos
Fot. Piotr Michalski