45 dawczyń i 240 litrów mleka, z których przygotowano 3622 porcje – Bank Mleka Kobiecego w Lublinie w ciągu pięciu lat istnienia pomógł 564 wcześniakom z województwa lubelskiego. Okazją do tych podsumowań jest przypadający w najbliższą niedzielę (19.05) Światowy Dzień Honorowej Dawczyni Mleka Kobiecego.
Dziś (15.05) personel medyczny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 świętował razem z dawczyniami.
„Zdrowie maluszka zaczyna się od brzuszka”
– Jesteśmy pełne podziwu i dumne z tego jak panie z oddaniem, z zaangażowaniem ściągały swoje mleczko przekazując nam – mówi Monika Dobrowolska, kierownik Banku Mleka Kobiecego w Lublinie przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 1. – Zdrowie maluszka zaczyna się od brzuszka. Niech ta idea hołduje nam podczas dzielenia się tym pokarmem. Dostarczamy mleko od dawczyń. Jest to mleczko przebadane, pasteryzowane. W sposób bezpieczny przekazujemy je do dzieci, które tego najbardziej potrzebują. Są to noworodki chore lub wcześniaki, które przebywają w oddziałach neonatologicznych w naszym jak również w innych szpitalach. Mamy zwykle same zgłaszały się do naszego oddziału mówiąc, że mają nadwyżki swojego pokarmu. Często my widzieliśmy w oddziale, że te mamy mają nadwyżki i też proponowaliśmy, że jest taka forma, taka możliwość pomocy dzieciom chorym. Zwykle mamy z chęcią podejmowały się pomocy i służyły nam przez pierwszy rok życia swojego dziecka, bo przez taki okres mamy mogą być dawczyniami.
CZYTAJ: Światowy Dzień Honorowej Dawczyni Mleka Kobiecego
– Zgodnie z wytycznymi WHO przynajmniej do końca pierwszego roku życia – podkreśla Justyna Domosud, jedna ze współzałożycielek i pierwsza kierowniczka Banku Mleka Kobiecego, która obecnie kieruje oddziałem neonatologii w Szpitalu Wojewódzkim imienia kardynała Stefana Wyszyńskiego. – Nie ma w tej chwili wyznaczonej sztywnej granicy, kiedy musimy zakończyć. Zaczyna się mówić o tzw. późnym karmieniu. Są to sytuacje bardzo indywidualne i związane również z emocjonalnością. Cos co na pewno jest udowodnione naukowo, merytorycznie to mleko kobiece jest nieodzowne i najwspanialsze. Zawiera wystarczającą ilość białek, cukrów, tłuszczy. Również tylko mleko kobiece zawiera immunoglobuliny, czyli przeciwciała odpornościowe, które są konieczne dla prawidłowego rozwoju małego człowieka przez pierwsze sześć miesięcy życia. Karmienie przez pierwsze pół roku jest absolutnie koniecznie potrzebne.
Odporność i zdrowie na całe życie
Monika Wójtowicz – Marzec, lekarz kierujący oddziałem noworodkowym Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie podkreśla, że mleko matki m.in. daje odporność dzieciom.
– Stymuluje układ odpornościowy, chroni przed infekcjami i zawiera wiele czynników wzrostowych. Przyspiesza dojrzewanie przewodu pokarmowego, układu nerwowego – dodaje.
– Synek przez moment był dokarmiany mlekiem z banku – wspomina Ewelina Kochman – Moskal. – Dzięki Bogu laktacja u mnie szybko się rozwinęła i był karmiony moim mlekiem. Później podjęłam decyzję, że chcemy też pomóc innym mamom, dzieciom. To mnie w dalszym ciągu wzrusza.
– Te hormony po porodzie szaleją i ma się takie poczucie, że się chce uratować wszystkie dzieci świata – opowiada Kamila Rybińska. – Jak jeszcze usłyszałam, że to jest dla wcześniaków, to jestem zadowolona z tego czasu. Miałam poczucie, że naprawdę ratuję kogoś, małą istotkę.
„Płynne złoto”
– Dla mnie to było oczywiste, że się do tego zgłaszam – dzieli się swoją historią Joanna Wołoszkiewicz. – Chociaż nigdy nie miałam hiper laktacji, nadmiarów pokarmu, to chciałam po prostu swoje kilka kropelek dołączyć wiedząc, że to jest „płynne złoto”.
– Nie wszystkie mamy mogą karmić swoje dzieci – zauważa Justyna Domosud. – Jest to dla nich zawsze sytuacja traumatyczna. Dlatego możliwość podzielenia się z mamą potrzebująca, która jest zestresowana, która niejednokrotnie jest zapłakana, która czuje, że coś zrobiła źle, co jest zazwyczaj oczywiście nieprawdą, jest jedną z najpiękniejszych rzeczy, które możemy zupełnie bezinteresownie zrobić dla drugiego człowieka.
– To coś niezwykle cennego – podkreśla Monika Dobrowolska. – My traktujemy pokarm kobiecy jak lek. Jest to coś co ratuje życie i zdrowie tych dzieci.
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym numer 1 w Lublinie działa jedyny w województwie lubelskim Bank Mleka Kobiecego. Powstał w marcu 2019 roku.
LilKa / opr. PrzeG
Fot. Iwona Burdzanowska