Jeśli w maju Polacy zakupią podobną liczbę samochodów całkowicie elektrycznych co w kwietniu, to na koniec miesiąca jeździć będzie po kraju 66 tysięcy takich pojazdów – od osobowych po ciężarowe. Nie nadąża za tym sieć punktów ładowania. Na koniec kwietnia było ich niespełna 6700, czyli statystycznie prawie dziesięć aut na na jeden punkt. Jeśli ruszy program dopłat do używanych samochodów elektrycznych, te proporcje jeszcze się pogorszą. Czy sytuację zmieni AFIR?
JB
Fot. Miasto Lublin