Zaczęły wreszcie płynąć do Polski pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Do połowy kwietnia dotarło w sumie z części grantowej i pożyczkowej 11,3 mld Euro. To dobra wiadomość. Gorszą jest zbliżający się termin, do którego powinniśmy te fundusze spożytkować i rozliczyć: to 2026 rok. Do tego dochodzi potrzeba zrewidowania zaakceptowanych przez poprzedni rząd unijnych warunków dotyczących niektórych „kamieni milowych”. Co się stanie, jeśli Polska nie zdąży z realizacją Planu?
JB
Fot. pixabay.com