Program „Mieszkanie na start”, którego założenia Ministerstwo Rozwoju ogłosiło pięć miesięcy temu, a od pierwszej dekady kwietnia oficjalny projekt jest w fazie konsultacji i opiniowania, jak na razie zmienił nazwę, na „kredyt na start”. Choć ogólne zasady wsparcia dla chcących kupić mieszkanie czy zbudować dom pozostają w mocy, to diabeł tkwi w szczegółach, a te uległy od stycznia kilkukrotnym zmianom, a niewykluczone są kolejne. Jeśli nie kupno, to pozostaje najem.
JB
Fot. pixabay.com