Dla Dawida Marca taniec jest życiową pasją, która przerodziła się w zawód. Przez lata realizował się w tej materii wbrew problemom z wydolnością układu oddechowego. Diagnozowano u niego różne choroby i dysfunkcje. Trafił nawet na stół operacyjny, ale i tu – po raz kolejny – rozwiązania konwencjonalnej medycyny zawiodły.
Ze wsparciem rodziny zdecydował się na poszukiwanie alternatywnych metod leczenia i stopniowo jego kondycja zdrowotna ulegała poprawie. Pierwsze efekty przyniosły dieta i zmiana nawyków. Przełomem było zetknięcie z metodą oddechową Butejki, czyli metodą terapeutyczną lecząca choroby wynikające z hiperwentylacji.
Dziś oddech nie przeszkadza Dawidowi w tańcu – przeciwnie. Świadomie się odżywia, regeneruje i oddycha. Zmienił miejską betonową dżunglę na oazę zieleni i spokoju z dala od cywilizacji. Czerpie z kontaktu z naturą i wchodzi w kolejne fazy hackowania własnego ciała, czyli optymalizacji organizmu dla osiągnięcia ponadprzeciętnej wydajności bez wykorzystania praktyk medycyny konwencjonalnej. A w ostatnim czasie jako certyfikowany instruktor dzieli się z innymi swoim doświadczeniem, organizując warsztaty oddechowe.
Realizacja autor. Muzyka Artur Giordano.
Fot. Dawid Marzec