W Strasbourgu trwa ostatnia w tej kadencji Parlamentu Europejskiego sesja plenarna. Za sześć tygodni wybrani zostaną nowi europosłowie.
Z ostatniego przed wyborami sondażu Eurobarometru wynika, że w skali Unii zainteresowanie głosowaniem wyraża 60 procent ankietowanych, a 71 procent zamierza głosować.
– W Polsce zainteresowanie jest o 3 procent wyższe. To optymistyczne, ale nadal deklaracje – komentuje Raffaella De Marte, kierująca działem prasowym Europarlamentu. – Czym innym jest deklaracja, że pójdzie się w przyszłym tygodniu głosować, a co innego, że kiedy przyjdzie głosować 9 czerwca, będziemy mieli coś innego do zrobienia, będą jakieś przeszkody techniczne, które nie pozwolą pójść na głosowanie. Zawsze osób, które głosują, jest mniej niż deklarujących taką wolę. Mimo to, pięć lat temu, tylko 52 procent Polaków powiedziało, że pójdzie głosować, a dzisiaj to 70 procent, co pokazuje wyraźny wzrost chęci uczestniczenia w wyborach.,
CZYTAJ: Parlament Europejski zaakceptował pakt migracyjny
Ostatecznie frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku w Polsce wyniosła ponad 61,5 procent. Dla porównania w 2014 r. było to niespełna 24 procent.
W Polsce Parlament Europejski – pozytywnie lub co najmniej neutralnie – postrzega 88 procent obywateli.
JB / opr. PrzeG
Fot. archiwum