„Kołysanka u Czechowicza” to nazwa cyklu warsztatów, które odbywają się w Lublinie. Ich uczestnicy poznają różnorodne formy kołysanek.
CZYTAJ: Wspinają się po zwycięstwo. „Olimpijskie potyczki” w Lublinie [ZDJĘCIA]
– W „Kołysankach” Czechowicza można znaleźć wszystko, czego potrzebuje dziecko – mówi Ewa Kuszewska z Fundacji Aktywni Rodzice. – Spełniają wszystkie aspekty, które są potrzebne do kołysanki. Czyli są formą literacką, ale zarazem są napisane w ten sposób, że można je dobrze śpiewać i mogą służyć jako usypianki.
– Mam nadzieję znaleźć nową ciekawą metodę usypiania – mówi Iwona, jedna z uczestniczek warsztatów. – Zobaczyłam informację w Internecie i uznałam, że może to coś dla nas. Moja córcia akurat kołysanek nie lubi, bo zasypia przy wierszykach, ale może akurat teraz jej się kołysanki spodobają.
Kolejne warsztaty odbędą się 18 maja i 8 czerwca w Muzeum Józefa Czechowicza w Lublinie.
ZuS / opr. ToMa