Do 17 wzrosła liczba ofiar środowego ataku rakietowego sił rosyjskich na Czernihów na północy Ukrainy – poinformowała Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).
„Czernihów. Według zaktualizowanych danych zginęło 17 osób, w tym dwie osoby zmarły w szpitalu. Oprócz tego ucierpiało 60 osób. Troje z nich to dzieci. 58 osobom udzielono pomocy psychologicznej” – podały służby ratunkowe na Telegramie.
Poprzednio informowano o co najmniej 14 zabitych.
CZYTAJ: Ukraina: w ciągu ostatniego dnia doszło do 68 starć z wojskami rosyjskimi
Po południu służby przekazały, że uszkodzone są 24 budynki, w których znajdują się łącznie 252 mieszkania. Liczba ofiar śmiertelnych rośnie od rana, w miarę jak postępuje akcja ratunkowa i usuwane są gruzy. Portal Suspilne Czernihów informuje, że sześć osób uznanych jest za zaginione. Ludzie wciąż mogą znajdować się pod gruzami.
Celem rosyjskiego ataku, do którego doszło w środę rano, był „gęsto zaludniony obszar, skrzyżowanie dwóch ruchliwych ulic, dlatego w momencie (ostrzału) znajdowało się tam wiele pojazdów” – powiadomił p.o. mera Czernihowa Ołeksandr Łomako. Szef władz obwodu czernihowskiego Wiaczesław Czaus informował, że trzy pociski rakietowe Iskander uderzyły niemal w centrum miasta.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/NATALIA LEVDOKYMOVA