Ambasador Izraela w Polsce na spotkaniu z wiceministrem spraw zagranicznych, przeprosił za zbombardowanie konwoju humanitarnego – poinformował wiceminister Andrzej Szejna. Jakow Liwne otrzymał od wiceministra notę protestacyjną.
Do sprawy odniósł się podczas swojej wizyty w Lublinie również minister obrony narodowej.
– Domagam się trzech rzeczy – mówi wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. – Między innymi publicznych przeprosin. Pochylenie głowy i przeproszenie. I tutaj pan ambasador powinien bardziej chyba słuchać swojego rządu niż swoich emocji, bo jak oglądałem fragmenty wywiadu na Kanale Zero u redaktora Mazurka, to widać było, że pokory ani skruchy w nim nie ma. Myślę, że po latach wspólnej trudnej historii to nie jest jakiś wielki wysiłek okazać szacunek dla tych, którzy dziś cierpią. Ja oczekuję publicznych przeprosin. Druga kwestia – wyjaśnienie sprawy, oczekują tego też nasi sojusznicy ze Stanów Zjednoczonych. I trzecia rzecz – zadośćuczynienie rodzinie. To trzy rzeczy, które trzeba zrobić.
CZYTAJ: Polska przekazała notę protestacyjną ambasadorowi Izraela
Przypomnijmy, że w wyniku ataku izraelskiej armii w Strefie Gazy, w poniedziałek zginęło siedmioro pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen. Wśród nich był Polak – Damian Soból. Wypowiedzi i wpisy Jakowa Liwne na temat zabicia przez izraelską armię wolontariuszy wzbudziły falę oburzenia i krytyki. Ambasador mówił o pomyłce i polskim antysemityzmie.
CZYTAJ: Wicepremier: żądamy międzynarodowego śledztwa ws. ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy
EwKa / opr. LisA
Fot. Iwona Burdzanowska