Zakończyła się blokada polsko-ukraińskiego przejścia w Hrebennem. Od kilku miesięcy drogi dojazdowe blokowali tu rolnicy. Burmistrz Lubyczy Królewskiej nie wyraził zgody na przedłużenie blokady o kolejne miesiące.
– Ten protest trwał długo, najpierw protest przewoźników, później rolników – mówi burmistrz Marek Łuszczyński. – Stawało się to uciążliwe dla mieszkańców gminy, ale myślę, że również dla agencji i firm, które obsługują przejście graniczne w Hrebennem, czyli agencji celnych, składów celnych, przedsiębiorstw, których utrzymanie w dużej mierze zależy od tego, żeby ten ruch na przejściu był. W większości w tych agencjach czy przedsiębiorstwach pracują mieszkańcy gminy Lubycza i było niebezpieczeństwo, że będą tracić pracę. Tym bardziej że tutaj protest trwał i tak najdłużej, bo na wszystkich pozostałych przejściach protest został zakończony wcześniej.
Protestujący mieli zgodę na blokadę do wtorku do godziny 14, ale zeszli z drogi już w niedzielę wieczorem.
CZYTAJ: Burmistrz Lubyczy Królewskiej nie zgodził się na przedłużenie protestu rolników w Hrebennem
Do urzędu miasta Lubycza Królewska wpłynęło 10 wniosków o przedłużenie protestu – organizatorzy wszystkich otrzymali odmowy. Teraz mogą odwołać się do sądu.
PaSe / opr. WM
Fot. archiwum