Ponad 66 tysięcy złotych stracił 70-latek z powiatu bialskiego, który uwierzył, że rozmawia z konsultantem firmy inwestycyjnej. Sprawca przekonał mężczyznę, do inwestowania w akcje znanej firmy motoryzacyjnej oraz zainstalowania na telefonie programu do jego zdalnej obsługi.
Kolejnym krokiem była wpłata gotówki na wskazane przez fałszywego analityka konto. Pokrzywdzony wykonywał przelewy.
Gdy pokrzywdzony zaczął podejrzewać, że padł ofiarą oszustów i chciał wycofać zainwestowane środki, pojawiły się „komplikacje”. Początkowo czas miał wydłużyć się w związku ze zwrotem gotówki z zagranicy, później niezbędne były kolejne wpłaty oraz rzekome zablokowanie przelewów przez brytyjskiego operatora nadzoru finansowego.
To wtedy mężczyzna zrozumiał, że został oszukany i zgłosił sprawę na policję.
RyK / opr. LisA
Fot. KMP Biała Podlaska