Prokuratura Krajowa twierdzi, że prezydent nie uwzględnił jej negatywnego stanowiska wobec ułaskawienia byłych funkcjonariuszy CBA Grzegorza P. i Krzysztofa B.
Andrzej Duda zdecydował się ułaskawić byłych funkcjonariuszy tej służby, skazanych wspólnie z Maciejem Wąsikiem i Mariuszem Kamińskim za udział w aferze gruntowej.
CZYTAJ: Mariusz Kamiński: dostałem rekomendację lubelskiego PiS, aby kandydować do PE
Ułaskawieni przez prezydenta byli funkcjonariusze otrzymali wyrok roku więzienia i zakaz zajmowania stanowisk we wskazanych instytucjach i organach państwa i samorządowych. Po ułaskawieniu skazanie jest zatarte. Jak czytamy w komunikacie, negatywne stanowisko Prokuratora Generalnego w tej sprawie było uzasadnione postawą skazanych w trakcie postępowania, negacją zapadłego wyroku, kwalifikacją prawną przypisanego czynu, popełnieniem czynów z wykorzystaniem stanowisk związanych ze staniem na straży prawa i porządku publicznego, a także nieodbyciem w żadnym wymiarze orzeczonej kary pozbawienia wolności.
CZYTAJ: O Nuclear Sharing i nie tylko. Prezydent zaprosił premiera na spotkanie 1 maja
Prokuratura podkreśla, że decyzja prezydenta zapadła w dniu, w którym Sąd Rejonowy dla Warszawa-Śródmieścia zarządził doprowadzenie skazanych do zakładu karnego do odbycia kary.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. PAP/Radek Pietruszka