Pierwszy Międzykulturowy Międzyuniwersytecki Turniej Piłki Nożnej odbył się w Lublinie. W finałowych zmaganiach na Orliku przy Szkole Podstawowej nr 1 wzięły udział drużyny z czterech lubelskich uczelni: KUL-u, UMCS-u, Lubelskiej Akademii WSEI i Akademii Wincentego Pola.
Organizatorem wydarzenia jest mieszkający od lat w Polsce pastor Abraham Diomande: – Ideą, która nam przyświeca, jest zbliżanie do siebie ludzi z różnych krajów. Chcemy być razem, wymieniać się swoimi doświadczeniami. Choć rywalizujemy na boisku, ten turniej jest wyrazem wspólnoty, jedności i budowania wzajemnych relacji.
CZYTAJ: Polskie cuda natury. Dwa z nich są w Lubelskiem [ZDJĘCIA]
– Piłka łączy ludzi – mówi studiujący na KUL-u Kanadyjczyk Kaz. – Nasza drużyna składa się z zawodników z Hiszpanii, Kenii, Nigerii i Stanów Zjednoczonych. Turniej to wspaniała okazja, by poznawać nowych ludzi i nawiązywać przyjaźnie. Wszyscy kochamy sport.
Patronat medialny nad turniejem objęło Polskie Radio Lublin.
JK / opr. ToMa
Fot. nadesłane