Kupił ciągnik i stracił 46 tysięcy złotych. Mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski padł ofiarą oszustwa internetowego.
Rzekomy sprzedawca poinformował poszkodowanego, że ciągnik znajduje się w Szwecji i jeśli 42-latek jest zainteresowany jego zakupem, to po wpłaceniu pieniędzy zostanie on sprowadzony z zagranicy.
– Ta zaliczka miała być bezpieczna, bowiem pieniądze będą zablokowane do czasu przyjazdu pojazdu. 42-latek wpłacił 46 tysięcy złotych na podane przez sprzedającego konto. Po wykonaniu operacji finansowej kontakt z „oferentem” się urwał – informuje młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
CZYTAJ: Kobieta uwierzyła fałszywemu policjantowi. Straciła 30 tys. zł
Policja ostrzega że osoby, które zamieszczają tego typu oferty, bardzo często robią to dla szybkiego zysku. Jeśli uda się im kogoś naciągnąć, urywają kontakt. Dlatego jeżeli oferta zamieszczona w sieci wydaje się nam wiarygodna, warto zadzwonić do danej firmy i zapytać, czy prowadzi oficjalną stronę internetową ze sprzedażą. Uczciwa firma handlowa udostępni swoje dane.
ZAlew / MaTo / opr. ToMa
Fot. pixabay.com