W poniedziałkowym zremisowanym 1:1 spotkaniu Motoru Lublin z GKS-em Tychy w 25. kolejce Fortuna 1. Ligi w roli pierwszego szkoleniowca lubelskiej drużyny zadebiutował Mateusz Stolarski. 31-latek zastąpił na tym stanowisku Portugalczyka Goncalo Feio, który kilka tygodni temu podał się do dymisji.
Stolarski przyznaje, że cieszy się z pracy w Motorze. – Być w tak dużym klubie, mającym tyle kibiców, grającym na takim poziomie rozgrywkowym, i prowadzić ten klub jako pierwszy trener to dla mnie wielka duma. Te emocje były na pewno pozytywne. Zawsze chciałem być w zespole, który jest niepowtarzalny, a uważam, że taki zespół mamy. Relacje, które łączą nas w zespole, i droga, którą razem przebyliśmy, spowodowała zacieśnienie więzi. Jestem dumny, że mogę być częścią takiego klubu, takiej drużyny. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będziemy napierać, po to aby Motor był jeszcze wyżej.
Mateusz Stolarski wraz z podopiecznymi w kolejnym spotkaniu 7 kwietnia zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Kraków.
PJ
Fot. Iwona Burdzanowska