Setne urodziny świętowała dziś (18.04) Sabina Pawluczuk z gminy Rokitno w powiecie bialskim. Z tej okazji odwiedziła ją liczna rodzina, urzędnicy i przyjaciele. Nie zabrakło życzeń od premiera, urodzinowego tortu, a także prezentów.
– Bardzo jestem zadowolona – mówi pani Sabina Pawluczuk. – Myślałam jak to będzie, że nie dożyję, a dożyłam. Jestem głęboko przekonana, bo jestem katoliczką, że pan Bóg mnie prowadził. Nic nie żałuję.
– Była i jest wspaniałą babcią i mam nadzieję, że będzie jeszcze długo – mówią członkowie rodziny. – Zawsze była bardzo ciepła, serdeczna. Ciężko pracowała fizycznie na roli. Gdy coś ją bolało, to szła do ogrodu. Ciągle robiła na drutach. Obrobiła drutami wszystkich, swetry, bluzki, spódnice, sukienki – wszystkie dzieci i wnuki zawsze je miały.
CZYTAJ: Niedźwiadki w Radzyniu Podlaskim. Będzie ich kilkanaście [ZDJĘCIA]
Sabina Pawluczuk przez większość swojego życia zajmowała się gospodarstwem. Doczekała się trzech córek, 7 wnuków i 11 prawnuków.
Obecnie jest najstarszą mieszkanką gminy Rokitno.
MaT / opr. LisA
Fot. Małgorzata Tymicka