29 kwietnia to Europejski Dzień Solidarności Międzypokoleniowej. Ustanowiła go w 2011 roku Komisja Europejska, by zachęcać do integracji, niezależnie od wieku.
Jak powiedział Wojciech Kożuchowski z Warszawskiej Rady Seniorów, światy starszych i młodszych zaczęły się rozchodzić. „Głównie chodzi tutaj o zasypywanie tych granic, jest pewien stereotyp: starsi widzą młodzież jako tych buntowników, nie bardzo rozumiejących świat, młodsze osoby mówią: ci staruszkowie, dziadersi, już nawet pradziadersi albo pra pradziadersi. Zasypywanie tej granicy, otwarcie się na zrozumienie drugiej strony, słuchanie ich i zastanawianie się, czy coś z tych dwóch kierunków płynące, nie jest do wykorzystania. To się przydaje” – podkreślił członek Rady Seniorów.
Młodzi coraz częściej chcą słuchać seniorów. Jak podkreślił Krystian Kopeć z Młodzieżowej Rady Warszawy, warto słuchać doświadczonych osób, bo mają do opowiedzenia różne historie, można z nich wyciągać wnioski i nie popełniać błędów. Jak wyjaśnił członek Rady Młodzieżowej, nie ma on problemów z seniorami zapewne dlatego, że wychowali go dziadkowie i nadaje z nimi na wspólnych falach.
CZYTAJ: Lublin: uruchomiono telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
W Warszawie jeszcze do jutra włącznie trwa Tydzień Międzypokoleniowy. Z tej okazji zorganizowanych zostało ponad 200 wydarzeń w ponad 40. miejscach: warsztaty, spotkania, poczęstunki, a także „speed friending”.
Za to w Lublinie z okazji tego dnia organizowany jest Międzypokoleniowy Trening Biegowy na Stadionie Lekkoatletycznym o godz. 18.30.
IAR / RL / opr. LisA
Fot. pixabay.com