Dziś Dzień Grzeczności za Kierownicą. Jak jeżdżą polscy kierowcy?

pexels jeshootscom 13861 2024 04 05 175008

Dziś obchodzimy Dzień Grzeczności za Kierownicą. Choć badania pokazują, że polscy kierowcy wysoko oceniają swoje umiejętności, to ich agresywne zachowania są niestety powszechnym zjawiskiem.

Agresywne zachowania na drogach

– Z badań Instytutu Transportu Samochodowego wynika, że ponad 80% kierowców deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu obserwuje agresywne zachowania na drogach – mówi rzecznik ITS, Mikołaj Krupiński. – Ta agresja objawia się najczęściej zajeżdżaniem drogi, jazdą na zderzaku, trąbieniem czy niebezpiecznymi manewrami. Jednocześnie tylko niewiele ponad 30% badanych przyznaje, że im samym zdarzają się takie same lub też podobne reakcje. Zatem wniosek, jaki się nasuwa, jest taki, że widzimy niewłaściwe, agresywne zachowania innych, piętnujemy je i rejestrujemy, natomiast jednocześnie jeśli takie są u nas, to ich nie dostrzegamy.

– Oczywiście, że takie sytuacje się zdarzają – przyznaje jeden z kierowców. – Zawsze jeden na drugiego pośle jakieś wulgaryzmy. Trzeba zachować kulturę na drodze. Tym bardziej jeśli jeździ się zawodowo, to powinno być dogadanie między sobą. A bywa różnie. Kierowcy nie są wyrozumiali dla początkujących kierowców – to nagminne. Jak jedzie początkujący kierowca, to często go zbluzgają. Trąbią, wymachują itd. Potrafią wysiąść z auta, dochodzi do wymiany zdań.

CZYTAJ: Lublin jednym z najlepszych do życia miast w Polsce [ZDJĘCIA]

– Jest bardzo dużo agresywnych zachowań – mówi kolejny kierowca. – Najgorsze zachowanie jest takie, gdy ktoś wymusi pierwszeństwo i jeszcze dziwnie patrzy, jak to ja byłbym winny. Druga sprawa – kultura przepuszczania kierowców, jeden drugiego. Jakby każdy przepuszczał, to nie byłoby takich korków. Po prostu trochę więcej życzliwości. A my na co dzień też nie jesteśmy życzliwi. Nerwy, stres – może to dlatego.

– Spotkałem się z agresją skierowaną w moim kierunku – dodaje kolejny kierowca. – Wyskoczył do mnie, miał pretensje. Po prostu chciał wymusić pierwszeństwo przejazdu.

Życzliwość za kierownicą procentuje

– Wiele analiz pokazuje, że kierowcy, którzy są dla siebie uprzejmi, są kierowcami, którzy przeżywają mniej stresu i czują się lepiej w ruchu drogowym – zaznacza psycholog dr Ewa Odachowska-Rogalska z Instytutu Transportu Samochodowego. – Takie życzliwe zachowanie, proste gesty, które służą temu, żeby rozładować napięcie, służą nie tylko temu, żeby zapobiegać konfliktom, ale mają także bardzo duży potencjał w utrzymaniu bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierowca, który jest przewidywalny, który jest uprzejmy i empatyczny, to również kierowca, który nie zachowuje się potencjalnie agresywnie i ryzykownie w ruchu drogowym, a przecież dokładnie o to nam chodzi.

– Myślę, że jest troszeczkę mniej kultury między nami – mówi jeden z kierowców. – Nawet jazda na suwak to dla niektórych trudność. Myślę, że w większych miastach lepiej do tego podchodzą, np. w Warszawie, i jednak puszczają się na ten suwak, tak jak trzeba według nowych przepisów. A tutaj w Białej niestety jest wyścig szczurów – kto pierwszy, ten lepszy.

– Dzień Grzeczności za Kierownicą to doskonały moment na refleksję oraz przypomnienie o kilku podstawowych zasadach, które powinny być stosowane przez cały rok – dodaje Mikołaj Krupiński. – Chodzi o wykazywanie wyrozumiałości dla innych uczestników ruchu, przestrzeganie kodeksu drogowego, odpowiednie parkowanie, unikanie blokowania lewego pasa, ustępowanie pierwszeństwa. Pamiętajmy także o uśmiechu, nawet wtedy gdy zachowanie innych może nas irytować.

Z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że aż 96% badanych uważa się za dobrych kierowców.

59% kierowców ocenia swoje umiejętności jako wyższe od przeciętnego polskiego kierowcy. 32% respondentów akceptuje przekraczanie prędkości o 20 km/h w terenie zabudowanym – tak wynika wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

MaT / opr. WM

Fot. pexels.com

Exit mobile version