Kandydujący na prezydenta Zamościa radny Rafał Zwolak nie skorzystał z zaproszenia, jakie wystosował sztab jego kontrkandydata, aktualnego włodarza miasta Andrzeja Wnuka i nie wziął udziału w debacie na Rynku Wielkim. W jego imieniu głos zabrał pełnomocnik Komitetu Wyborczego Rafała Zwolaka – Marek Kudela.
Ten wytknął sztabowi prezydenta, że Rafał Zwolak zaproszenie na debatę otrzymał dopiero w niedzielę (14.04) wieczorem, a jej scenariusz w poniedziałek (15.04) przed 20.00.
CZYTAJ: Zabytkowa Centralka na zamojskim Starym Mieście odzyska dawny blask
– To są poważne wybory, a nie western „W samo południe”. Czy Rynek Wielki, zresztą w miejscu dawnego pręgierza, pod gołym niebem, jest odpowiednim miejscem na poważną debatę o mieście? – pytał Kudela.
– To dobrze, że pojawił się głos z drugiej strony. Szkoda jednak, że jest to głos, który nie ma w sobie nic związanego z miastem – skomentował oświadczenie Andrzej Wnuk. – Jest to atak na moją osobę, na debatę, która zgromadziła tutaj kilkadziesiąt osób. Powinna dotyczyć poważnych spraw miejskich, bezrobocia, inwestowania, przygotowania terenów pod nowe inwestycje, tego, w którą stronę w najbliższych pięciu latach powinno się rozwijać szkolnictwo w Zamościu.
Andrzej Wnuk pozostał na Rynku Wielkim i – zgodnie ze scenariuszem debaty – odpowiedział na pytania na nią przygotowane oraz te, które padły ze strony mieszkańców.
JN / opr. PrzeG
Fot. JN