Młodzi naukowcy z Koła Naukowego Biotechnologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego sprawdzają, jakie bakterie – w tym antybiotykooporne – znajdują się na lubelskich placach zabaw. Są już wstępne wyniki projektu, którym objęto 33 place zabaw z Lublina.
CZYTAJ: Lider w dziedzinie terapii genowej. Lubelski szpital szkoli zagranicznych lekarzy
– Skupialiśmy się tylko na gatunkach bakterii, które są potencjalnie chorobotwórcze. Dobra wiadomość jest taka, że niektórych takich gatunków tam nie znajdowaliśmy – informuje dr hab. Rafał Łopucki z Instytutu Nauk Biologicznych KUL. – Znaleźliśmy natomiast gronkowca złocistego. Potwierdziliśmy to na 8 placach zabaw z 33 badanych. Jednak największa różnorodność antybiotykoopornych bakterii nie znajdowała się na elementach, którymi bawią się dzieci, tylko w podłożu – piasku, glebie i żwirku. Znajdowaliśmy tam bakterie escherichia coli, pałeczki zapalenia płuc.
– Oczywiście od obecności bakterii do choroby dziecka jest jeszcze długa droga – podkreśla Łopucki. – Jeśli taka bakteria trafia do organizmu dziecka, atakuje ją od razu układ odpornościowy. Nie ma tak dobrze, jak u nas w laboratorium. Jednak wiele tych bakterii miało cechę antybiotykoodporności.
Wyniki mają być znane pod koniec kwietnia.
LilKa / opr. ToMa
Fot. pixabay.com