Nie ma chyba firmy, a już tym bardziej urzędów, gdzie nie pracowałyby na różnych, nierzadko kierowniczych stanowiskach osoby, których zawód wyuczony różni się diametralnie od wykonywanego. Nie ma się czemu dziwić, skoro w kryteriach naboru widnieje tylko ogólny wymóg 'ukończenia studiów wyższych’. Absolwentom, szukającym pierwszej pracy po ukończeniu studiów to nie przeszkadza. A gdy już pracę podejmą?
JB
Fot. pexels.com