„I zawsze zwycięstwo musiało ich być…” to widowisko muzyczno-filmowe poświęcone pamięci mjr. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Legendarny dowódca AK i WiN na Lubelszczyźnie został 75 lat temu zamordowany przez komunistyczne władze.
– Naszym marzeniem od samego początku było zorganizować to widowisko w Lublinie, czyli stolicy „Zaporczyków”. Premiera miała miejsce w Teatrze Polskim w Warszawie – mówi Paweł Krasowski, współorganizator wydarzenia. – To widowisko o cichociemnym, żołnierzu Armii Krajowej i podziemia antykomunistycznego po wojnie, jednym z najważniejszych bohaterów powojennej Polski, a zarazem o dramacie położenia jego i całego podziemia antykomunistycznego. To także opowieść o miłości.
W spektaklu pokazano życie i szlak bojowy oddziału „Zapory” na terenie Lubelszczyzny i Podkarpacia. Wystąpił zespół wokalno-aktorski „Sonanto”. W trakcie widowiska pojawiły się również fragmenty filmu pt. „Zapora” w reż. Konrada Starczewskiego.
CZYTAJ: „Służył tej ziemi”. Legendarny partyzant ma swój pomnik [ZDJĘCIA]
Organizatorem widowiska było Biuro Wydarzeń Kulturalnych IPN.
BoS / opr. ToMa
Fot. materiał organizatora