Woda, którą teraz spożywamy, spadła około 30 lat temu pod postacią deszczu, gradu czy śniegu – wskazują naukowcy. Jak mówią, proces retencji wody jest długotrwały, dlatego należy oszczędzać nasze zasoby wodne.
Coraz mniej wody
– Jako społeczeństwo potrzebujemy coraz więcej wody – mówi dr inż. Amelia Staszowska z Politechniki Lubelskiej. – Społeczeństwo podchodzi jednak do tego w ten sposób, jakby myślało, że mamy sytuację komfortową, ponieważ w naszej strefie klimatycznej jeszcze nie odczuwamy braku tego zasobu. Woda ma tę specyficzną cechę, że w przyrodzie występuje w trzech stanach skupienia, więc ona krąży. Stąd mówimy o obiegu wody w przyrodzie. Przy czym zapominamy, że chociaż nam w całej przyrodzie tej wody nie ubyło, to znaczy jest jej stała ilość, to my jej coraz więcej zużywamy. I zasób wody nie ma kiedy się odnowić. Problemy z wodą bardziej odczuwamy w czasie upałów, kiedy mamy niższe ciśnienie w kranach czy zaczyna brakować wody w studniach. Ale zmiany klimatyczne i zużycie wody większe od tej ilości, która jest odtwarzana w źródłach, sprawiają, ze te problemy będą nam coraz mocniej doskwierać.
CZYTAJ: Historia z rozmachem. Wyjątkowe centrum w Wiosce Gotów [ZDJĘCIA]
– O wodzie przypominamy sobie, dopiero gdy odkręcamy rano kran i tej wody nie ma – zauważa Marek Kalamon starszy mistrz w Wydziale Produkcji Wody Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie. – Woda jest to dar, o który musimy wspólnie dbać. Na szczęście przez nasz kraj przepływa wiele rzek. Na razie nie grozi nam wielki kryzys, chociaż jako kraj mamy najniższy w Europie wskaźnik, jeśli chodzi o liczbę metrów sześciennych wody na jednego obywatela.
17 tys. litrów wody na jeden kilogram czekolady
– Do przeżycia potrzebujemy 1,5-3 litry wody dziennie. Natomiast w naszych kranach mamy zapewnione nawet do 200 litrów wody dziennie. I te wodę zużywamy do prania, gotowania, przygotowania posiłków, utrzymania higieny osobistej. Natomiast największym konsumentem wody jest przemysł – stwierdza dr inż. Amelia Staszowska. – Ludzi jest na świecie coraz więcej i potrzebujemy coraz więcej dóbr, a nie ma takiej gałęzi przemysłu, która nie potrzebowałaby wody. W dodatku woda zużywana w celach przemysłowych musi być bardzo dobrej jakości, dodatkowo oczyszczana. I niestety zaczyna brakować wody dla konsumentów.
– Do wyprodukowania jednej pary dżinsów potrzeba 8 tys. litrów wody, a zwykłego T-shirtu 2,5 tys. litrów. Do zrobienia jednego kilograma czekolady zużywa się 17 tys. litrów wody – informuje Dorota Obara, kierownik Działu Promocji Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lublinie. – I tu nie chodzi o wodę, która jest w czekoladzie, ale sam proces produkcji. To są ogromne ilości. Trzeba się starać nie marnować jedzenia i zastanowić się, czy na pewno musimy coś nowego kupować?
Kranówka jak mineralna
– Powinniśmy się starać oszczędzać wodę. Bo bardzo często ją marnotrawimy. Takim tradycyjnym przykładem są cieknące krany. Ich dobre dokręcenie naprawdę pomaga zaoszczędzić wodę – apeluje dr inż. Amelia Staszowska. – Możemy z rozsądkiem korzystać z wody. Zamiast wody butelkowanej używać z metod oczyszczania wody kranowej, bo bardzo często lubelska kranówka ma jakość porównywalną do wód mineralnych, które kupujemy w sklepie.
– W lubelskiej kranówce jest wapń czy magnez, które są niezbędne dla naszego organizmu. Otwieramy kran i możemy pić. Zachęcam państwa do picia wody bezpośrednio z kranu, ponieważ jest zdrowa i tania. Metr sześcienny takiej wody obecnie kosztuje 4 złote i 88 groszy. To cena za tysiąc litrów – dodaje Marek Kalamon.
Wszystko w naszych rękach
– Wszystko jest w naszych rękach i naszym dobrym podejściu oraz chęci. Bardzo często ludzie myślą, że są to sprawy, które ich nie dotyczą; odgórne decyzje polityków. A tak naprawdę dbanie o środowisko to jest przede wszystkim troska pojedynczego człowieka. Bowiem jeśli ileś osób będzie podchodziło z troską do środowiska, to będziemy widzieć efekty – stwierdza dr inż. Amelia Staszowska.
22 marca obchodzimy Światowy Dzień Wody. Święto zostało ustawione przez ONZ w 1992 roku. Głównym celem inicjatywy jest zwrócenie uwagi na zmniejszające się światowe zasoby wodne.
InYa / opr. ToMa
Fot. pixabay.com