W środę 20 marca zaczyna się nowa pora roku – astronomiczna wiosna. Od tego momentu noce stają się krótsze od dni. Z jasnych planet na niebie zobaczymy w tym czasie Jowisza, będzie też okazja na dostrzeżenie Merkurego. Wiosna wita nas też kometą 12P/Pons-Brooks.
Dokładny moment początku astronomicznej wiosny to w tym roku środa 20 marca o godz. 4.06. Wtedy to Słońce przejdzie przez punkt równonocy wiosennej, tzw. punkt Barana.
Gdy spojrzymy na astronomiczne układy współrzędnych, to okrąg, po którym pozornie porusza się Słońce po niebie w ciągu roku, nazywany jest ekliptyką. W płaszczyźnie ekliptyki zawarta jest orbita Ziemi. Jest jeszcze drugi astronomiczny układ współrzędnych, w którym występuje równik niebieski. Można go sobie wyobrazić jako przedłużenie w kosmos płaszczyzny równika ziemskiego. Z uwagi na to, że oś obrotu Ziemi (a tym samym także równik, który jest prostopadły do osi obrotu) jest nachylona względem płaszczyzny ekliptyki, to równik niebieski i ekliptyka przecinają się w dwóch punktach. Jeden z nich to punkt Barana, a drugi to punkt Wagi.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wiosna idzie. Bocianie stado na łące
Fot. Iwona Burdzanowska
Definicja początku astronomicznej wiosny jest związana z przejściem Słońca przez taki punkt przecięcia. W tym przypadku jest to punkt Barana. Przy czym wiosna zaczyna się wtedy na półkuli północnej, natomiast na półkuli południowej rozpoczyna się jesień.
W momencie, gdy Słońce znajduje się w punkcie Barana, zachodzi zrównanie dnia z nocą, czyli równonoc. Od tego momentu noce są już krótsze od dni. Czas, kiedy możemy podziwiać obiekty na nocnym niebie, będzie ulegał skróceniu wraz z upływem kolejnych dni wiosny. Gdy na początku marca wynosił on około 12 godzin (pomijając zmierzch cywilny), to na koniec kwietnia będzie to już mniej niż 8 godzin.
Ciekawostką jest kwestia, iż pomimo swojej nazwy punkt Barana wcale nie znajduje się w gwiazdozbiorze Barana. Przemieścił się poza ten gwiazdozbiór już w pierwszym wieku naszej ery i obecnie jest gwiazdozbiorze Ryb. Punkt ten wędruje powoli na tle gwiazdozbiorów na skutek zmiany położenia osi obrotu Ziemi (precesji). Pełen okrąg zatacza w ciągu 25800 lat. W 2597 roku punkt Barana znajdzie się na obszarze gwiazdozbioru Wodnika.
CZYTAJ: Kolejne jajo w gnieździe lubelskich sokołów [ZDJĘCIA]
Pomimo coraz krótszych nocy na niebie możemy zobaczyć różne interesujące obiekty astronomiczne. Przeanalizujmy sytuację na wieczornym niebie na początku wiosny.
Po zachodniej stronie nieba możemy zobaczyć jasno świecącego Jowisza, a względnie krótko po zachodzie Słońca można próbować dostrzec Merkurego: nisko nad horyzontem. Jowisz pomoże nam zlokalizować miejsce, gdzie patrzeć (należy patrzeć w prawo w dół o Jowisza, blisko horyzontu).
W pobliżu Jowisza, ale nad nim, widoczny jest Uran. Aby zobaczyć tę planetę, będzie potrzebny teleskop. Urana możemy szukać w pobliżu linii pomiędzy Jowiszem a grupką gwiazd zwaną Plejadami.
Jowisz przyda nam się też jak punkt orientacyjny pomocny w poszukiwaniu komety 12P/Pons-Brooks. Jest ona widoczna wieczorem na prawo od Jowisza. Z każdym dniem będzie się do niego zbliżać na niebie. Jej obserwowana jasność jest obecnie oceniana na około 5,3 mag, jest więc w zasięgu lornetek. Najjaśniejsza ma być na początku kwietnia.
Fot. Krzysztof Radzki
Spójrzmy teraz na gwiazdy. Wieczorem całkiem dobrze widoczny jest jeszcze gwiazdozbiór Oriona (patrzmy na lewo od Jowisza). Składa się z jasnych gwiazd przypominających schematyczną sylwetkę człowieka. W szczególności na środku widać trzy jasne gwiazdy w linii blisko siebie, to Pas Oriona. Jeszcze bardziej na lewo dostrzeżemy najjaśniejsza gwiazdę nocnego nieba – Syriusza. Około godziny 22 zarówno Orion, jak i Syriusz będą już zachodzić.
Sprawdźmy teraz, jak wygląda niebo poranne. Wtedy po wschodniej części nieba świetnie już widzimy tzw. Trójkąt Letni. Jego wierzchołki tworzą jasne gwiazdy Wega, Deneb i Altair. Nazwa nawiązuje do lata, bowiem wtedy dobrze widać go już wieczorem i przez całą noc.
Generalnie tegoroczną wiosną z planet mamy do dyspozycji jedynie Jowisza, Merkurego i Urana w pierwszej części tej pory roku. Dopiero w drugiej połowie wiosny nad ranem coraz lepiej zacznie być widoczny Mars, Saturn, Neptun. Wenus będzie okazała dopiero gdy nadejdzie lato.
CZYTAJ: Szczęścia można się nauczyć. Jakie są na to sposoby?
8 kwietnia nastąpi całkowite zaćmienie Słońca widoczne w Stanach Zjednoczonych i Meksyku. Natomiast 25 marca będzie półcieniowe zaćmienie Księżyca, które również nie będzie widoczne w Polsce.
Spośród rojów meteorów aktywne są Lirydy z maksimum w nocy z 22 na 23 kwietnia. W ciągu godziny możemy dostrzec do 18 meteorów. Inny rój promieniuje w maju, to Eta Akwarydy z maksimum 6 maja, potencjalnie z nawet 60 meteorami na godzinę.
Wiosenne pełnie Księżyca nastąpią 25 marca, 24 kwietnia, 23 maja, a nowie 8 kwietnia, 8 maja i 6 czerwca.
12 kwietnia przypada rocznica pierwszego lotu człowieka w kosmos (Jurij Gagarin w 1961 roku), 22 marca będzie Międzynarodowy Dzień Ziemi, a 16 maja Międzynarodowy Dzień Światła.
Już niedługo, w nocy z 30 na 31 marca, nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni.
PAP / RL / opr. WM
Fot. archiwum