O rozbudowę suchego portu przeładunkowego w Małaszewiczach zaapelowali do rządu parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości.
– Suchy port w Małaszewiczach to ważny element na mapie komunikacyjnej Polski. Jego przebudowa to następstwo ustawy, którą przygotował rząd Prawa i Sprawiedliwości i którą przyjął parlament poprzedniej kadencji – mówił w Małaszewiczach poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister infrastruktury Andrzej Adamczyk (na zdj.). – Dzisiaj oczekujemy realizacji, kontynuacji przez obecny rząd tychże planów związanych z rozbudową, przebudową suchego portu Małaszewicze. To polska racja stanu. To warunek rozwoju gospodarczego tego regionu, tej części naszego kraju, który w połączeniu i z dostępem drogowym, kolejowym będzie tworzył jeden z najważniejszych punktów przeładunkowych wschodniej granicy Unii.
CZYTAJ: Kandydaci PiS zapowiadają powstanie Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej [ZDJĘCIA]
Ustawę umożliwiającą finansowe wsparcie na rozbudowę suchego portu w ubiegłym roku podpisał prezydent Andrzej Duda. W tym celu z budżetu państwa miałoby być przeznaczonych 3,4 mld złotych. Koszt przebudowy suchego portu w Małaszewiczach szacuje się na ok. 5,6 mld złotych. Uważa się, że inwestycja ta w ciągu 10 lat miałaby przynieść państwu polskiemu ok. 50 mld dochodu.
MaT / opr. LisA
Fot. Krzysztof Radzki