Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa zdecydował o aresztowaniu na trzy miesiące trzech podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wśród nich jest ksiądz Michał O., prezes fundacji Profeto, a także dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości.
Sąd zgodził się z argumentacją prokuratury, która wystąpiła o zastosowanie środka zapobiegawczego ze względu na obawę matactwa. Informację przekazał adwokat podejrzanego Krzysztof Wąsowski.
CZYTAJ: Prokuratura postawiła zarzuty 5 osobom w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa Grzegorz Krysztofiuk powiedział, że sąd zgodził się z argumentacją prokuratury, która wystąpiła o zastosowanie środka zapobiegawczego ze względu na obawę matactwa, obawę ucieczki i zagrożenie surową karą. – Przesłanka ogólna stosowania tymczasowego aresztowania, tak zwana przesłanka dowodowa została spełniona. Z postanowienia wynika, że maksymalne ustawowe zagrożenie karą wynosi 10 lat pozbawienia wolności przy kwalifikacji prawnej wskazanej we wnioskach prokuratora. To są przestępstwa nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów i wyrządzenia szkody znacznych rozmiarów – powiedział wiceprezes Grzegorz Krysztofiuk.
Ksiądz Michał O. jest jedną z pięciu osób zatrzymanych we wtorek (26.03) w związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Wszyscy usłyszeli w środę (27.03) zarzuty związane przede wszystkim z wypłaceniem 66 milionów złotych dotacji dla fundacji Profeto, która nie spełniała wymogów formalnych i merytorycznych, aby środki finansowe otrzymać.
CZYTAJ: Zatrzymania podczas przeszukań związanych z Funduszem Sprawiedliwości
Dotychczas w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prokuratorskie zarzuty usłyszało siedem osób. Sprawa dotycząca dotacji dla fundacji Profeto jest tylko jednym z elementów wielowątkowego śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Krajową
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum