Jest postępowanie wewnętrzne po śmierci jednej z pacjentek w Szpitalu Wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie. Sprawę bada też prokuratura. 64-latka na początku marca trafiła na SOR ze stłuczoną ręką, kilka dni później zmarła.
– Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tej tragedii – mówi dyrektor placówki, Piotr Matej. – Prowadzimy postępowanie wewnętrzne wyjaśniające, które pokaże, czy wystąpiły po naszej stronie, po stronie organizacyjnej jakiekolwiek błędy. To wszystko zostanie też przekazane do postępowania prokuratorskiego.
CZYTAJ: Ważna inicjatywa. Szpital w Drohobyczu oficjalnie otwarty
– Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. – W tej chwili jesteśmy po przeprowadzonej sekcji zwłok, z tym że lekarz bezpośrednio po sekcji nie powiedział nam, jakie są jego wstępne wnioski z przeprowadzonej sekcji. W związku z tym czekamy na pisemną opinię biegłego w tym zakresie.
Śledczy wciąż zbierają dowody w sprawie, między innymi zabezpieczają dokumentację medyczną zmarłej 64-latki.
MaTo / opr. WM
Fot. archiwum