Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 41-latka – poszukiwanego listem gończym za usiłowanie zabójstwa brata siekierą.
CZYTAJ: To nie był słynny muzyk. Straciła duże pieniądze przez „gwiazdę z Ameryki”
– Do zdarzenia doszło w 2016 roku w Lublinie – mówi podkomisarz Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Mężczyzna przez rok przebywał w tymczasowym areszcie. Następnie przed ogłoszeniem prawomocnego wyroku uciekł poza granice kraju. Sąd Okręgowy w Lublinie wydał za nim list gończy. Mężczyzna został skazany na 5 lat pozbawienia wolności. Lubelscy „łowcy głów” operacyjnie ustalili, że mężczyzna przyjechał do Lublina i ukrywa się na lubelskim Kośminku. Udawał, że nie ma go w mieszkaniu, jednak kiedy policjanci wezwali na pomoc strażaków ze sprzętem do siłowego wejścia, sam otworzył drzwi i został zatrzymany.
CZYTAJ: Tragiczny finał poszukiwań 84-latka
41-latek został doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia 4 lat pozbawienia wolności z zasądzonej kary 5 lat, na poczet której został mu zaliczony roczny pobyt w tymczasowym areszcie.
ZAlew / opr. WM
Fot. Policja Lubelska