82-latek padł ofiarą nieuczciwych sprzedawców. Stracił 18 tys. zł.
Mężczyzna został telefonicznie zaproszony na badanie wzroku połączone z rozdawaniem darmowych okularów. Na miejscu zaproponowano mu udział w loterii. Aby wziąć w niej udział, musiał najpierw…. zapłacić za wygrane nagrody, aby otrzymać zwrot ich równowartości, czyli 18 tys. zł.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek w Zatyle. Rusza proces kierowcy autokaru
Senior w banku zaciągnął kredyt i przekazał przedstawicielce organizatora 15 000 złotych. Brakujące środki miał przelać na wskazany rachunek bankowy. Po kilku dniach gdy chciał zrezygnować z prezentów, kazano mu najpierw dopłacić zaległe 3 tys. zł. Tak też zrobił, a następnie odesłał odstąpienie od umowy i prezenty.
Do tej pory jednak nie doczekał się zwrotu pieniędzy. Próby nawiązania kontaktu z firmą, pod szyldem której dokonywała była prezentacja, okazały się bezskuteczne.
PaSe / opr. AKos
Fot. archiwum RL