Po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem przedstawiciele rolników zapowiadają dalsze protesty. Rozmowy w centrum Dialog z udziałem szefa rządu, ministra rolnictwa i delegacji producentów żywności trwały około trzech godzin. Relacja Dawida Grygorcewicza:
CZYTAJ: Trwa spotkanie premiera Donalda Tuska z rolnikami
Z relacji rolników, którzy już opuścili spotkanie wynika, że na razie nie ma szans na jakiekolwiek porozumienie. Premier opuścił budynek tuż przed godz. 13:00. Część rolników stwierdziła, że nie ma sensu prowadzić rozmów z pozostałymi przedstawicielami rządu. Tomasz Obszański, przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych wyjaśnił, że w związku z tym kolejny duży protest rolnicy zaplanowali na 20 marca. – Będą blokowane miasta wojewódzkie, miasta powiatowe, drogi – to wszystko, co do tej pory, to będzie dużo mocniejsze. Rolnicy mają dzisiaj bardzo duży problem i nie widać wsparcia państwa. Premier robi co może, ale nic więcej nie jest w stanie zrobić, także tak naprawdę wyszliśmy z niczym.
Według rolników premier na spotkaniu skrytykował swoich urzędników odpowiedzialnych za rolnictwo i nie wykluczył dymisji. Miał też obiecać zdjęcie nadwyżki zboża z rynku, dopłaty do eksportu, a na poziomie unijnym zniesienie ugorowania. Natomiast nie ma mowy o zamknięciu granicy z Ukrainą.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Paweł Supernak