„Pamiętaj o mnie, synu” – to tytuł filmu dokumentalnego, który tworzy bialski poeta Maciej Szupiluk. Bohaterem produkcji jest ojciec poety, 80-letni obecnie Jerzy Szupiluk, były mechanik samochodowy bialskiego PKS-u.
– Chcę pokazać wszystkie dekady życia mojego ojca. Są tu anegdoty z dawnych lat, które mogą zaskoczyć widzów – mówi Maciej Szupiluk. – Tato opowiadał, jak był bardzo mały, miał chyba 6-7 lat, i poszedł do szkoły podstawowej. Tam dla najlepszych uczniów za dobre wyniki dawano obrazek Lenina. I to jest ciekawe, że był wtedy stalinizm. Dla młodych ludzi to się wydaje niewiarygodne. Na PKS-ie nowy autobus wjeżdżał i po tygodniu silnik się zacierał, w związku z czym musiał iść do remontu – to świadczyło o stanie przemysłu.
CZYTAJ: Które ulice w Lublinie są najbardziej niebezpieczne?
Maciej Szupiluk jest pracownikiem Miejskiej Biblioteki Publicznej, znanym jest ze swojej twórczości poetyckiej. Pełni też funkcję prezesa bialskiego Literackiego Klubu Maksyma.
Premierę jego filmu „Pamiętaj o mnie, synu” zaplanowano na przełomie kwietnia i maja.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. nadesłane