Korzystając z reprezentacyjnej przerwy, piłkarze Górnika Łęczna rozegrali sparing. Wyjazdowym rywalem pierwszoligowca był występujący w ekstraklasie Widzew Łódź. Spotkanie zakończyło się porażką zielono-czarnych 2:4. Bramki dla Górnika zdobyli Damian Warchoł i Mateusz Młyński.
– Mecz spełnił swoje zadanie – mówi drugi trener łęczyńskiego zespołu Daniel Rusek. – Chcieliśmy wykorzystać tę przerwę, aby zawodnicy którzy mieli mniej minut w ligowych meczach, mogli zagrać w większym wymiarze czasu. Sam sparing było to dobre widowisko – dużo sytuacji podbramkowych, wysoka kultura gry. Ocena nasza jest na plus.
W najbliższym ligowym meczu, w sobotę 30 marca Górnik na wyjeździe zmierzy się z Resovią.
JK
Fot. archiwum