Budowa terminala cargo w Porcie Lotniczym Lublin – na finiszu. Nowa hala magazynowo-przeładunkowa ma otworzyć nowe drogi rozwoju lubelskiego lotniska. Inwestycja pochłonęła 24 mln zł.
– Będziemy mogli wykonać tu pięć operacji lotniczych w ciągu dnia – wymienia wiceprezes portu, Marcin Kowalewski. – Jeżeli chodzi o potencjał, ilości obsłużonych ton są na poziomie ok. 10 tys. ton jednorazowo. Niewątpliwie będzie to istotna część przychodów Portu Lotniczego Lublin, która pozwoli zbilansować koszty.
– Obecność wojska i cargo spowoduje, że Port Lotniczy Lublin będzie czerpał wymierne korzyści – mówi marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – 2 tysiące metrów kwadratowych, możliwość obsługi największych samolotów, Jumbo Jeta 747 i Airbusa 330, plus pozostałych szerokich kadłubów. Infrastruktura lotniska to obsłuży. ILS-y są (radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu – red.), wszystko jest.
– W terminalu cargo Portu Lotniczego Lublin ma powstać główny hub logistyczno-gospodarczy dla pomocy w odbudowie Ukrainy – zapowiedział wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski. – Mamy takie ambicje, żeby tutaj na Lubelszczyźnie powstał główny hub inwestycyjno-gospodarczy dla pomocy w odbudowie Ukrainy. To cargo będzie bardzo istotnym elementem, może nawet przeważającym, żeby właśnie tutaj znajdowały się, zainstalowały się firmy właściwie z całego świata. Idziemy w tym kierunku i wierzę, że to się uda.
Budowa terminala zakończy się w lipcu. Koszt inwestycji to 24 mln zł. Cargo zacznie funkcjonować 1 października tego roku.
RyK / opr. WM
Fot. Łukasz Frączek / Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego