W nocy z soboty na niedzielę zegary przestawiamy o godzinę do przodu z 2.00 na 3.00. Dzięki temu w Niedzielę Wielkanocną śpimy godzinę krócej. Czy ta zmiana czasu – wprowadzona niegdyś dla uzyskania oszczędności energii – ma jeszcze jakiś sens na przykład ekonomiczny?
Z prof. Mariuszem Kicią, dziekanem Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, porozmawia Renata Chrzanowska.
Zapraszamy o 8.15.
Fot. archiwum RL