Dziury, zapadliska, spękane i pofałdowane nawierzchnie, tak wyglądają po zimie ulice i drogi miejskie i pozamiejskie. Na szczęście nie wszystkie, choć i w samym Lublinie są odcinki ulic wymuszające wręcz jazdę slalomem między ubytkami w asfalcie, by uniknąć uszkodzenia samochodu czy groźniejszych w skutkach zdarzeń. Jeśli już jednak dojdzie do uszkodzenia, kto powinien pokryć szkody?
JB
Fot. archiwum RL