W nie najlepszych nastrojach wróciły do domu piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin, które w wyjazdowym meczu 17 serii Orlen Superligi przegrały z KPR-em Gminy Kobierzyce 26:30.
Rozgrywająca MKS-u Magda Więckowska tak mówiła o przyczynach porażki: – Wiedziałyśmy, że na pewno będzie to ciężki mecz. Myślę, że zaważyła nasza obrona, nie zagrałyśmy tak, jak potrafimy. I bardzo mało bramek zdobywałyśmy w przewadze, zdobyłyśmy dwie, może trzy. A dziewczyny z Kobierzyc zdobywały bramki nawet w osłabieniu.
Przegrana oznacza, że pierwszą część rozgrywek lublinianki zakończą na trzecim miejscu w tabeli. Obecnie MKS traci aż 9 pkt do prowadzącego Zagłębia Lubin i 4 pkt do drugiego w zestawieniu KPR-u Gminy Kobierzyce.
Okazja do rehabilitacji już w najbliższą niedzielę. Wtedy lublinianki w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej zmierzą się ze Startem Elbląg.
AR
Fot. archiwum