– Nie doszło w piątek (23.02) do spotkania z członkami polskiego rządu na granicy Ukrainy i Polski – poinformował ukraiński premier Denys Szmyhal, który przybył na wspólną granicę.
– Dziś Ukraina i Polska pozostają dobrymi partnerami i sojusznikami. Strategicznymi sojusznikami. Jednak w ciągu ostatnich sześciu miesięcy żyjemy w warunkach stałej blokady ukraińskiej granicy ze strony Polski. Blokady, uderzającej w naszą gospodarkę i nasze możliwości lepszej obrony – powiedział Szmyhal, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
CZYTAJ: Prezydent Zełenski apeluje do Donalda Tuska o spotkanie na granicy
Jak dodał, miesiąc temu strony zgodziły się co do tego, że blokada granicy szkodzi obu krajom i nie można dopuścić do podobnych incydentów. „Minął miesiąc i znowu wracamy do tego punktu. Ale teraz widzimy jawne prowokacje. Zdajemy sobie sprawę z trudności, z którymi mierzy się polski rząd. I jesteśmy gotowi, by pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji. Wychodzimy naprzeciw” – podkreślił szef rządu Ukrainy.
CZYTAJ: Przedstawiciele ukraińskiego rządu będą na granicy z Polską
Powiedział, że prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował władzom Polski „platformę do rozmów i znalezienia kompromisu”. – Tu, na granicy. Jako równi partnerzy i sojusznicy. I rząd Ukrainy dzisiaj jest tutaj. Ale niestety takie spotkanie z polskimi członkami rządu dzisiaj się nie odbyło – przekazał Szmyhal.
„Rozwiązania nie są jeszcze gotowe”
Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka wyraził w Polskim Radiu 24 przekonanie, że za miesiąc będą wypracowane rozwiązania, które dziś nie są gotowe. Wiceminister zaznaczył, że trwają rozmowy międzyresortowe. – Wystarczy, aby wymieniać się na tym etapie argumentami i je konkretyzować w rozwiązania. To jest dzisiaj kluczowe. Te zespoły pracują, więc nie ma potrzeby tworzenia nowego formatu – mówił wiceminister. – Jak te zespoły wypracują konkretne rozwiązania, to na międzyrządowym spotkaniu między Polską a Ukrainą one mogą zostać wdrożone – dodał Miłosz Motyka
Na czwartkowej (23.02) konferencji prasowej premier Donald Tusk, odnosząc się do skierowanego do niego przez prezydenta Zełenskiego apelu o spotkanie rządów dwóch państw na wspólnej granicy, do którego miałoby dojść jeszcze przed sobotnią, drugą rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, zapewnił, że rozumie sytuację i emocje po stronie ukraińskiej. Poinformował, że ustalono podczas jego wizyty w Kijowie, że odtworzony zostanie format, kiedy spotykają się w komplecie rządy polski i ukraiński.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. @Denys_Shmyhal