Rosjanie ostrzelali minionej nocy dronami ukraiński Krzywy Róg, z którego pochodzi prezydent Wołodymyr Zełenski. Drugi dzień z rzędu to miasto stało się celem ataku – tym razem uderzono w infrastrukturę energetyczną.
CZYTAJ: Ukraina: kpt. Ryżenko o rosyjskim okręcie „Iwanowiec”
Łącznie w nocy na miasto Rosjanie wypuścili 14 dronów bojowych, z czego 9 zostało zestrzelonych. Te, które trafiły w cel, przyczyniły się do odcięcia dostaw energii elektrycznej dla tysięcy mieszkańców. Mer miasta Ołeksandr Wilkuł poinformował, że w niektórych dzielnicach nie ma ciepłej wody i ogrzewania – przy mroźnych temperaturach nocą. W szpitalach włączono generatory prądu, nie kursuje też szybki tramwaj.
Operator energetyczny Ukrenergo poinformował, że nie działa co najmniej jedna z podstacji energetycznych, a część linii wysokiego napięcia została uszkodzona nie tylko przez atakujące drony, ale też przez ich szczątki spadające po zestrzeleniu przez obronę powietrzną. Rosjanie nocą skierowali drony łącznie na 4 ukraińskie obwody w centrum i na południu kraju.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Facebook