– Spodziewam się, że w tym roku 18 członków NATO osiągnie cel, jakim jest wydawanie co najmniej 2 proc. PKB na obronność – oświadczył w środę (14.02) na konferencji prasowej w kwaterze głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli sekretarz generalny Jens Stoltenberg.
– Od 2014 roku (…) europejscy członkowie NATO i Kanada zwiększyli wydatki na obronność o 600 mld dolarów amerykańskich. W ubiegłym roku byliśmy świadkami bezprecedensowego – 11-procentowego – wzrostu w tej dziedzinie – poinformował Stoltenberg w przeddzień posiedzenia ministrów obrony Sojuszu.
– Spodziewam się, że w tym roku 18 członków Sojuszu Północnoatlantyckiego wyda 2 proc. PKB na obronność. To kolejny rekord i 6-krotny wzrost w porównaniu z 2014 r., kiedy tylko trzy państwa NATO osiągnęły ten cel – podkreślił sekretarz generalny, dodając, że w tym roku europejskiej kraje będące członkami Sojuszu zainwestują razem 380 mld dolarów w obronność.
Infografika: Maciej Zieliński / PAP
CZYTAJ: Opóźnienia w przygotowaniach do budowy elektrowni jądrowej mogą wynieść rok
Ostatni raport na temat wydatków na obronność, którym dysponowała kwatera główna NATO, był z lipca ubiegłego roku. Wtedy 11 krajów, na czele z Polską, spełniało wymóg co najmniej 2 procent na obronność. To jest zobowiązanie sojuszników z 2014 roku, ze szczytu w Walii, w reakcji na aneksję Krymu przez Rosję i inwazję na wschodzie Ukrainy. Początkowo tylko 4 kraje spełniały NATO-wskie wymagania, ale wraz z każdym rokiem ta grupa była coraz liczniejsza. Przez długi czas Stany Zjednoczone przewodziły krajom Sojuszu, jeśli chodzi o przeznaczane pieniądze na zbrojenia do wielkości krajowej gospodarki. W ubiegłym roku wyprzedziła je Polska, której wydatki na obronność są obecnie prawie dwukrotnie większe od wymogu Sojuszu.
PAP / IAR / opr. WM
Fot. EPA/OLIVIER MATTHYS Dostawca: PAP/EPA