Defibrylatory AED będą zainstalowane na budynkach wszystkich szkół i przedszkoli w Białej Podlaskiej. To inicjatywa włodarza miasta Michała Litwiniuka, który podkreśla, że takich urządzeń ratujących życie jest w mieście coraz więcej.
„Służy ludziom, którzy są w stanie zagrożenia życia”
– Niedawno informowaliśmy o umiejscowieniu takiego defibrylatora zewnętrznego automatycznego na budynku urzędu miasta, w tej chwili po zakupie takich defibrylatorów montujemy je na budynkach naszych szkół i przedszkoli – mówi prezydent Litwiniuk. – Także w urzędzie miasta przeszkoliliśmy naszych pracowników, łącznie z kadrą kierowniczą, podobnie jak kadry dyrekcji szkół objęły szkolenia w szkołach i przedszkolach.
CZYTAJ: Wjechał w betonowy przepust. 2 osoby w szpitalu [ZDJĘCIA]
– Automatyczny defibrylator zewnętrzny służy ludziom, którzy są w stanie zagrożenia życia, u których doszło do zatrzymania krążenia, a pomoc wykwalifikowana w tym czasie albo realizuje jakieś zdarzenie i nie mogą być od razu dostępni przy tym pacjencie – mówi dr Mariusz Celiński, ratownik medyczny. – Po to są właśnie rozmieszczone w mieście automatyczne defibrylatory zewnętrzne, żeby osoby tzw. postronne, które w myśl głosowych poleceń ze strony defibrylatora mogą spokojnie prowadzić samodzielnie i bezpiecznie resuscytację krążeniowo-oddechową.
CZYTAJ: Nielegalne składowanie odpadów. Mandat dla p.o. kierownika Zakładu Gospodarki Komunalnej
Wirtualny anestezjolog
– To urządzenie to taki wirtualny anestezjolog, który jest w stanie pomóc nam wykonać czynności – mówi Adam Pietrzak, anestezjolog i lekarz ratunkowy. – Wykona również badanie częściowe pacjenta, podpowie, co robić i wreszcie daje tę wielką szansę, że jest w stanie odwrócić to, co nas zabija. W związku z tym, jeżeli będziemy mieli dużo takich urządzeń w przestrzeni publicznej – chociażby wzorem Japonii czy Australii, gdzie są one we wszystkich świątyniach czy na basenach, zwiększa się nasza prywatna szansa na przetrwanie.
– Jestem za tym, żeby były. Ratują życie – mówią mieszkańcy. – Dobrze, że coś takiego się pojawia, bo to się na pewno przyda, ale warto też zapewnić jakąś edukację społeczeństwu, żeby mieć świadomość tego, że można i trzeba tego użyć. Ludzie są zestresowani – nie wszyscy będą wiedzieli, co zrobić. Także szkolenia przede wszystkim.
Obsługa jest intuicyjna
– Urządzenie ma być bardzo proste w obsłudze. Nie należy się tego bać – mówi dr Mariusz Celiński. – Obsługa jest intuicyjna. Zaraz po włączeniu przycisku „włącz” na defibrylatorze zewnętrznym uruchamia się polecenie głosowe, które kolejno, krok po kroku, prowadzi nas i instruuje w jaki sposób mamy postępować z tym urządzeniem i pacjentem postępować.
– To na pewno zwiększa szanse, bo może nie każdy potrafi prawidłowo wykonać masaż serca. To urządzenie będzie pomocne. Na pewno zalety przeważają – dodają mieszkańcy.
– Urządzenie, które do nas gada ludzkim głosem, jest w stanie nam krok po kroku powiedzieć, ma poza tym wielką zaletę psychologiczną – zdejmuje z nas odium odpowiedzialności z tego, co robimy – podkreśla Adam Pietrzak.
CZYTAJ: Złe samopoczucie i skoki ciśnienia. Wpływ wietrznej pogody na zdrowie
– Od niedawna, na ścianie zewnętrznej naszej placówki został powieszony defibrylator, urządzenie medyczne, które ma zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo nie tyle uczniów i pracowników szkoły, ale tez wszystkich mieszkańców miasta – mówi Rafał Wlizło, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Białej Podlaskiej. – Jest zamontowany na ścianie zewnętrznej. Każdy może z niego skorzystać, ratując czyjeś zdrowie albo życie. Zostały przeszkolone osoby z kadry pracowniczej, pedagogicznej, ale również pracownicy administracji i obsługi. Ważne jest to, że ten defibrylator ma takie możliwości w momencie wykorzystania podpięcia dla młodszych dzieci, jak i starszych. W planach mamy szkolenie dla dzieci i młodzieży, aby mogły swobodnie i umiejętnie skorzystać z tego w trakcie, jeżeli nastąpi sytuacja zagrożenia zdrowia albo życia.
Bialskie pogotowie rozpoczęło niedawno bezpłatne szkolenia z udzielania pierwszej pomocy. Uczestnicy zajęć mają też okazję przeszkolić się z obsługi defibrylatorów.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. www.bialapodlaska.pl