Dariusz Korneluk wygrał konkurs na kandydata na urząd Prokuratora Krajowego. Wyboru dokonał specjalnie powołany zespół pod przewodnictwem wiceminister Marii Ejchart. Decyzję poprzedziły wysłuchania pięciorga kandydatów, które rozpoczęły się o 10:00. Zdaniem ministra Adama Bodnara wydarzyła się rzecz bez precedensu, bo wysłuchania były jawne i transmitowane w internecie.
Przewodnicząca komisji Maria Ejchart podkreśliła, że wybór nie był łatwy. Dyskusja trwała dwie godziny. Wyboru dokonano w drodze głosowania.
Dariusz Korneluk uważa, że należy podjąć działania zmierzające do stworzenia nowej prokuratury. Począwszy od jej fundamentów, którymi są prokuratury rejonowe i okręgowe, a kończąc na jednostkach najwyższego szczebla. Zdaniem Dariusza Korneluka największym problemem do rozwiązania jest kwestia wynagrodzeń pracowników prokuratury. Podkreślił, że niezależność prokuratorska to nie przywilej, lecz obowiązek, a każda sprawa, którą zajmują się prokuratorzy, powinna zostać rozpatrzona indywidualnie. – Niemal sto lat temu adwokat Stefan Wolski definiował prokuraturę jako organ dający wszelką inicjatywę wymiarowi sprawiedliwości, a jednocześnie jako bezkompromisowego obrońcę porządku prawnego bez względu na sprawcę ewentualnych naruszeń. I taki cel będzie mi przyświecał. Przywrócenie prokuraturze należnego jej miejsca w systemie wymiaru sprawiedliwości, a także społecznego zaufania przy jednoczesnej poprawie komfortu pracy pracowników i pełnienia służby przez prokuratorów wszystkich szczebli – mówił Dariusz Korneluk.
W serii pytań kandydat odpowiadał na kwestie dotyczące między innymi niezależności prokuratorów oraz przedłużania trwania śledztw. Dariusz Korneluk mówił też o delegacji prokuratorów do innych jednostek. – Jestem zwolennikiem rozwiązania, by nie było delegacji o dwa, trzy szczeble do góry od razu – mówił kandydat.
Dariusz Korneluk jest zastępcą Prokuratora Krajowego.
IAR / RL / opr. WM