Na polskie to jest 600 mld zł – podkreślił premier Donald Tusk odnosząc się do środków w ramach polskiego KPO. To jest naprawdę góra pieniędzy, którą dobrze wykorzystamy, którą wykorzystamy też, żeby rozładować to wszystko, co budzi dzisiaj napięcie i niepokoje – dodał.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz premier Belgii Alexander De Croo w piątek rozmawiali w Warszawie z premierem Tuskiem. Przewodnicząca KE poinformowała po spotkaniu, że w przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich dla Polski. Uwolnią one do 137 mld euro z funduszu spójności i Funduszu Odbudowy.
CZYTAJ: Wicepremier ukraińskiego rządu: na stacji kolejowej w Dorohusku zniszczono ukraińskie produkty rolne
Tusk podkreślił, że „to jest naprawdę bardzo ważny dzień”. „Polki i Polacy (…) są prawdziwymi bohaterami tej historii, która dzisiaj znalazła swój finał” – powiedział.
Szef polskiego rządu podziękował von der Leyen i De Croo za zaangażowanie w kwestię odblokowania środków.
– Tak. Mamy to. Na polskie to jest 600 mld zł. To jest naprawdę góra pieniędzy, którą dobrze wykorzystamy, którą wykorzystamy też, żeby rozładować to wszystko, co budzi dzisiaj napięcie i niepokoje. Nieprzypadkowo pani przewodnicząca (KE) wspomniała o pierwszych szybkich płatnościach. Wśród nich będzie 1,5 mld euro, jeśli dobrze zrozumiałem. To też na nasze ponad 6 mld zł, które bezpośrednio trafią do małych, średnich producentów żywności – zapewnił premier.
Dodał, że „to będzie pierwszy zastrzyk, który może przynieść trochę poczucia bezpieczeństwa i perspektywę także dla naszych rolników”. – Mam głębokie poczucie jako Polak, że przywracamy dziejową sprawiedliwość wobec kraju, narodu, który dla praworządności, dla demokracji zrobił więcej niż ktokolwiek inny na świecie w ostatnich kilkudziesięciu latach – podsumował premier.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Leszek Szymański