W nocy z 28 na 29 lutego w całej Polsce zostanie przeprowadzone liczenie osób w kryzysie bezdomności. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zwróciło się do wszystkich wojewodów z prośbą o koordynację działań w swoich regionach. Ostatnie takie badanie miało miejsce w 2019 r.
Ogólnopolską akcję liczenia osób w kryzysie bezdomności przeprowadza się co dwa lata, zimą. Od 2019 r. badanie nie było jednak realizowane ze względu na pandemię COVID-19.
Wiedza na temat zjawiska bezdomności w Polsce może pomóc władzom lokalnym w tworzeniu gminnych strategii rozwiązywania problemów społecznych oraz w podejmowaniu decyzji dotyczących liczby placówek udzielających schronienia osobom w kryzysie.
CZYTAJ: Nie wszyscy bezdomni chcą przebywać w schroniskach. Służby sprawdzają pustostany
W badaniu, które ma być przeprowadzone w nocy z 28 na 29 lutego wezmą udział m.in. pracownicy policji, straży gminnej lub miejskiej, pracownicy ośrodków pomocy społecznej, placówek noclegowych dla osób bezdomnych, pracownicy organizacji pozarządowych oraz wolontariusze.
Ministerstwo rodziny, które jest organizatorem akcji, zwróciło się do wszystkich wojewodów z prośbą o koordynację działań w swoich regionach.
Osoby realizujące badanie będą docierały do miejsc przebywania osób w kryzysie bezdomności. To m.in. noclegownie, schroniska, pustostany, domki na działkach, ulice, klatki schodowe, dworce PKP i PKS, altany śmietnikowe, piwnice, ale też mieszkania wspomagane, ogrzewalnie, domy dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, ośrodki interwencji kryzysowej i szpitale.
Podczas liczenia osoby przeprowadzające badanie będą prosiły bezdomnych o odpowiedź na kilka pytań, które później będą wykorzystywane w celach statystycznych. Osoby bezdomne będą pytane m.in. o wykształcenie, źródła dochodu, stan cywilny, o to jak długo są już bezdomne, a także o wydarzenia, jakie ich zdaniem były przyczyną bezdomności (np. konflikt rodzinny, brak pracy, niepełnosprawność, uzależnienie). Ankieterzy będą również pytali bezdomnych o wsparcie, jakiego potrzebują; w razie potrzeby udzielą także bezpośredniej pomocy.
CZYTAJ: Ratownicy apelują: nie zostawiajmy potrzebujących bez pomocy
Do organizacji badań odniósł się w ostatnim czasie RPO Marcin Wiącek. Według niego rzetelna diagnoza zjawiska bezdomności to kluczowe narzędzie umożliwiające rozwiązywanie tego problemu i zapobieganie mu.
W piśmie do MRPiPS rzecznik wyraził satysfakcję ze wskazania, jako jednego z celów badania, ustalenia liczby osób w kryzysie bezdomności niebędących obywatelami polskimi. W kwestionariuszu badania wyróżniono m.in. obywatelstwo ukraińskie.
Rzecznik wskazał jednocześnie na zastrzeżenia dotyczące m.in. zbyt wąskiej definicji osoby w kryzysie bezdomności oraz sposobu uwzględnienia sytuacji osób mieszkających na terenie ogródków działkowych.
Ostatnie badanie liczby osób w kryzysie bezdomności przeprowadzono w 2019 r. Zdiagnozowano wówczas 30 330 takich osób, z czego ponad 83 proc. stanowili mężczyźni. W stosunku do badania z 2017 r. zanotowano spadek bezdomności o 9 proc.
Z danych przedstawionych w 2019 r. przez MRPiPS wynika, że najwięcej osób w kryzysie bezdomności przebywało w województwie mazowieckim (4 278), śląskim (4 255), pomorskim (3 014). Najmniej w województwach podlaskim (646), świętokrzyskim (794) i lubuskim (812).
PAP / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com