Od dziś (05.02) obowiązuje ostrzeżenie nawigacyjne, które obejmuje wschodnią część Polski. Oznacza ono, że możliwe są nieplanowane wcześniej i niezapowiadane manewry sił lotniczych. Ostrzeżenie jest kierowane do wszystkich cywilnych użytkowników przestrzeni powietrznej. Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownik Jacek Goryszewski powiedział, że celem alertu jest zapewnienie bezpieczeństwa. Zaznaczył, że jest to forma ostrzeżenia pozostałych uczestników o intensywniejszej niż zwykle aktywności i działalności wojskowych statków powietrznych – śmigłowców lub samolotów myśliwskich.
CZYTAJ: Brak kolejek na granicy z Ukrainą. Kierowcy czekają tylko w Kukurykach
W czasie obowiązywania ostrzeżenia wszystkie statki powietrzne muszą przestrzegać określonych procedur. Rzecznik podkreślił, że chodzi przede wszystkim o obowiązek utrzymywania łączności na konkretnych kanałach czy też włączanie transpondera.
Ostrzeżenie będzie obowiązywać – zgodnie z procedurami – przez trzy miesiące, do 5 maja. Rzecznik zaznaczył, że może ono zostać przedłużone.
Intensywne działania wojskowych statków powietrznych to odpowiedź na sytuację zagrożenia na wschodniej granicy naszego państwa.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. pexels.com