Nowoczesny sprzęt neurochirurgiczny wesprze lekarzy z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Pozwoli on na większą precyzję zabiegów, a także zminimalizowanie ryzyka pojawiania się powikłań.
CZYTAJ: Przy otyłości wątroba może działać odwrotnie
– Ten nowy sprzęt obejmuje nowoczesny system nawigacji – mówi lekarz kierujący oddziałem neurochirurgii i neurochirurgii dziecięcej SPSK 4 w Lublinie prof. Radosław Rola. – My używamy neuronawigacji już od wielu, wielu lat. Można powiedzieć, że jest analogią do nawigacji na drodze. Mamy po prostu w oparciu o badania diagnostyczne przedoperacyjne, robimy sobie taki model 3D mózgu pacjenta, którego mamy operować i tam jesteśmy w stanie zaznaczyć, który obszar jest obszarem do usunięcia, gdzie znajdują się np. ważne czynnościowo struktury i w trakcie operacji rejestrujemy położenie głowy pacjenta tak, że jesteśmy w stanie z dokładnością do pół milimetra powiedzieć, gdzie w obrębie głowy się znajdujemy.
– Po zabiegu czułam się dobrze – mówi jedna z pierwszych zoperowanych pacjentek pani Jolanta. – Byłam świadoma wszystkiego. Nie miałam problemów ani z poruszaniem się w obrębie przestrzeni łóżkowej, ani z podnoszeniem stóp, ani rąk.
– Sprzęt pozwala skrócić czas pobytu w szpitalu i rehabilitację – mówi lekarz kierujący oddziałem neurochirurgii i neurochirurgii dziecięcej SPSK 4 w Lublinie, prof. Radosław Rola. – To ma szczególnie istotne znaczenie u pacjentów, którzy są leczeni z powodu chorób nowotworowych, bo tam jest sytuacja taka, że pacjent, który jest w dobrej formie klinicznej ma szansę na zastosowanie pełnego leczenia onkologicznego.
Nowoczesne wyposażenie wpłynie także na skrócenie czasu oczekiwania na przyjęcie na oddział. Jego łączny koszt to ponad 12 mln złotych. Środki te pochodzą z Unii Europejskiej.
InYa / opr. AKos
Fot. Iwona Burdzanowska/ nadesłane