Rolnicy zapowiadają protest w całej Polsce. Protestujący sprzeciwiają się niekontrolowanemu napływu towarów spoza Unii Europejskiej. Głównym powodem strajku jest decyzja Unii Europejskiej o przedłużeniu umowy handlowej z Ukrainą do czerwca 2025 roku.
CZYTAJ: Wiceminister rolnictwa: będą wzmożone kontrole produktów rolno-spożywczych na granicy [ZDJĘCIA]
– Agrounia ma pełne prawo dziś wyjść na drogę i protestować – wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, Michał Kołodziejczak. – Agrounia bardzo dużo swojego czasu poświęciła, żeby mieć też wpływ na to, co dzieje się od drugiej strony, żeby wpływać na te decyzje, a dzisiaj taka siła protestu, słusznego protestu, jeżeli się odbędzie, nie jest zagrożeniem, tak jak słyszymy od niektórych ludzi, że „pogonimy ten rząd w ciągu dwóch tygodni”. Nie wiem, co to, komu da, i co da po 40 dniach, chociażby mojego urzędowania na stanowisku. Mówię to z dość dużą ironią: Rozumiem.
W województwie lubelskim strajk rolników rozpocznie się w piątek (9.02) o godzinie 10.00 blokadą wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą. Dodatkowo zostaną zablokowane drogi m.in. w Lubartowie, Tarnogrodzie czy Kamieniu.
CZYTAJ: Wiceminister rolnictwa zapowiada: ograniczymy napływ cukru do Polski [ZDJĘCIA]
InYa/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski