Piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin przegrały na wyjeździe z Neptunes Nantes aż 25:39 w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europejskiej. Po kwadransie lublinianki prowadziły 9:7, ale do przerwy było już 15:19. W drugiej połowie dominowały gospodynie. Mówi kapitan MKS-u Daria Szynkaruk:
– Ten wynik w drugiej połowie nam odjechał. W pierwszej się jeszcze wytrzymałyśmy. W drugiej było widać po prostu, że zabrakło sił. Zabrakło powrotu do obrony. Bramkarka z drużyny przeciwnej powyciągała nam „setki”. Widać było, że ciężko nam funkcjonować na boisku. Potrzebowałyśmy zmian, a nie miałyśmy.
W porównaniu z ostatnim spotkaniem ekstraklasy z Zagłębiem Lubin w drużynie MKS-u z różnych powodów zabrakło Kingi Achruk, Joanny Andruszak i Turczynki Beyza Irem Türkoglu.
Lublinianki już w środę (21.02) czeka ważne spotkanie Orlen Superligi – na wyjeździe z KPR-em Gminy Kobierzyce.
AR
Fot. MKS FunFloor Lublin FB