Mieszkaniec Lublina skusił się na obietnicę szybkiego zarobku – stracił ponad 30 tysięcy złotych.
44-latek zgodził się na propozycję poznanego w sieci doradcy, który zaoferował mu swoje usługi. Mężczyzna przelał oszczędności na platformę handlową, która miała mu zapewnić szybki zysk. W efekcie łupem oszustów padło ponad 30 tysięcy złotych.
Blisko 20 tysięcy złotych straciła także mieszkanka Świdnika. W jej przypadku oszust podał się za pracownika banku, informując, że ktoś chce zaciągnąć na jej konto pożyczkę. Kobieta przelała swoje oszczędności na wskazany rachunek bankowy, który miał być „bezpieczny”. Pieniądze zostały jednak natychmiast wypłacone, a kontakt z domniemanym pracownikiem banku się urwał.
CZYTAJ: Sprzedaż naszyjnika zakończona dużą stratą. 47-latka oszukana
Policja apeluje o rozwagę. Pracownicy banku nigdy nie proszą o przelewanie czy wpłacanie pieniędzy na inne konta. A przed inwestycją, należy zawsze sprawdzić firmę.
EwKa / opr. LisA
Fot. pexels.com